Tak, wielokrotnie próbowałem rozwiązać różne problemy i łamanie prawa.
Kilka spraw udało się załatwić.
Niestety, to sprawy trudne i spotykają się z niekompetencją i brakiem wiedzy.
Po przejściu całej drogi administracyjnej pozostaje skarga do Sądu Administracyjnego.
Nie bardzo mi się chce.
Co do PSR, to nie musi mieć uprawnień prokuratorskich czy innych.
Rzecznikom Praw Obywatelskich czy Praw Dziecka taki brak uprawnień nie przeszkadza.
Wystarczy zrozumieć jaką rolę PSR dał ustawodawca.
Raz po wielu pismach i skargach udało się zmusić z wynikiem pozytywnym PSR do zajęcia się sprawą nie wydawania przez Okręg PZW zezwoleń niezrzeszonym.
Długo się bronili, że to nie ich sprawa, jednak udało się im zmusić Okręg PZW do zmiany swojego postępowania.
Jak widać można, tylko trzeba chcieć.
I jak widać, dużo mogą tylko trzeba ich naciskać.
A tu radosna twórczość znaleziona w sieci jednego z uprawnionych do rybactwa w obwodzie rybackim:
Opłaty naliczane są za dobę:
– doba – 60 PLN ( niezależnie od ilości wędek);
No cóż, skoro prawo mu pozwala na określenie warunków Amatorskiego Połowu Ryb to dlaczego nie na 100 wędek ? Pewnie tak jest dobrze dla racjonalnej gospodarki rybackiej !
I co, PSR nie ma obowiązku coś z tym zrobić, bo nie ma uprawnień ?
A może faktycznie tak można ?