Wyszukiwarka 
Jak co roku postanowiłem rozpocząć swój sezon
szczupakowy dokładnie w pierwszy dzień maja wierząc, że właśnie w ten
dzień uda mi się zmusić do brania jakiegoś byczka.
Pobudka o 3.30, potem szybki przejazd po Adriana i 4.15 rozpoczynamy szybki kurs w kierunku jeziora Żywieckiego.
Jadąc samochodem umawiamy się z Łukaszem zwanym Markiem, Krzyśkiem
zwanym Romanem i jego kolegą Rafałem na płyciznach, z myslą o
cętkowanych władcach jeziora.
Silną grupą okupujemy 1,5 m wodę około półtorej godziny ale bez rezultatu. Adrian w tym czasie zacina okołowymiarowego szczupaka ale spina się nad podbierakiem i to tyle. .....więcej
Komentarze (6)
Rakowicz Łukasz Data dodania: 11 lat temu Oceń: 1 + / -
A'propos własnego woblera..........Bartek napisz w końcu jakiś, choćby krótki tekścik na temat jak wykonujesz swoje woblery. Myślę, że nie tylko mnie to zainteresuje:)
wojtoryba Data dodania: 11 lat temu Oceń: -1 + / -
RozwińKamieński Marcin Data dodania: 11 lat temu Oceń: -1 + / -
RozwińTamul Mirek Data dodania: 11 lat temu Oceń: -1 + / -
Rozwińtezet Data dodania: 11 lat temu Oceń: 1 + / -
No stary brawo!!!!! Gratuluję i zazdroszczę. Mam nadzieję, że w końcu i ja poczuję tą rybę na wędce, oczywiście w takim rozmiarze. Poza tym to kolejna ryba na woblera Twojej produkcji. Jak widać wdychanie oparów sprayu w piwnicy nie poszło na marne ;)
Treściwa i fajna relacja. Tak trzymaj :)
Rakowicz Łukasz Data dodania: 11 lat temu Oceń: 1 + / -
Bartek - wielkie gratulacje dla Ciebie! Niezły kaban z tego bolka! Marzy mi się takiego dorwać w tym sezonie:)
Wydrukuj
