Sport > Zasady organizacji sportu wędkarskiego
Największy skandal w dziejach polskiego sportu muchowego
piotrkonieczny:
Panie Piotrze,
w politykę się nie bawię od urodzenia. :) Co do oelektropołowów to lipień jest najwrażliwszą rybą jeśli chodzi o elektronarkozę - część ryb się nie wybudza a inne maja krwiaki w mięśniach, są jakby "połamane" (w Ameryce nie maja lipieni). Zresztą złowienie w Sanie 1000 lipieni agregatem w dwa dni jest przy tym stanie wody niemożliwe. Piszę jako praktyk - kilka lat temu w podobnych warunkach ekipa badająca ryby nie złowiła ani jednego lipienia!
Co do kosztów to przy takim rozległym obwodzie jak San 4 "zwykłe badanie" kosztuje ok. 20 tys., zł w zależności od ilości punktów połowowych wraz z opracowaniem raportu. Przy tak rozległym terenie na jakim rozgrywamy zawody z pewnością byłoby to co najmniej 2 razy drożej.
Co do łowienia ryb poniżej wymiarów ochronnych to nie ma chyba takiego wędkarza który by tego nie zrobił w wędkarskim życiu. Negowanie możliwości złowienia niemiarowej ryby jest negowaniem wędkarstwa w ogóle. Oczywiście ryb niewymiarowych nie wolno uszkodzić lub zabić ale jeśli postępujemy właściwie zarówno na zawodach jak i w prywatnym łowieniu to nic im nie grozi. Gdyby było inaczej pierwszy byłbym przeciw.
Przepraszam, ale nie mam czasu na dłuższe tłumaczenia czy natychmiastowe odpowiedzi. Zresztą by dyskutować z Hrabią trzeba być na emeryturze :( Znam większe przyjemności dlatego już opuszczam forum - jadę na ryby!
Artur Buczkowski:
" Negowanie możliwości złowienia niemiarowej ryby jest negowaniem wędkarstwa w ogóle. "
Kolejna epokowa manipulacja ... Panie Konieczny, doskonale Pan zdaje sobie z tego sprawę a mimo to uparcie próbuję grać na emocjach.
Czym innym jest przypadkowy przyłów a czym innym premedytacja jaką mamy w przypadku zawodników podczas zawodów w połowie niewymiarowych ryb co do miejsca, metody i celem uzyskania korzyści punktowych a na ich podstawie tytułów mistrzowskich i nagród honorowych oraz rzeczowych.
Panie Konieczny ile jeszcze instytucji i ludzi musi Panu powiedzieć, że nie ma Pan racji?
Artur Buczkowski:
Poza tym o czym tu jeszcze pisać Panie Konieczny ... nie stoi Pan ponad wszystkimi w tym kraju i należy podporządkować się decyzjom Urzędów marszałkowskich, Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi i decyzjom ZG PZW ... koniec kropka.
Wszystkie te rzekome argumenty, do których Pan uparcie powraca były przez te instytucje rozważone i zanegowane, by ostatecznie wydać zakaz punktowania ryb niewymiarowych.
Artur Buczkowski:
Ponieważ dzisiejszą publikacją zwracam się personalnie do Pana Piotra Koniecznego, proszę potraktować to jako list otwarty ...
http://dalekiport.blogspot.com/2015/09/list-otwarty.html
k_piotr:
Panie Konieczny
1) Thymallus są w Ameryce
2) Proszę tytułować mnie Baronem bo Hrabia jest szeroko związany z Panem
3) Jest Pan chyba politykiem bo nie odpowie na niewygodne pytanie tylko strona A4 tekstu nie związana z konkretnym problemem. Jeśli się mylę to ponawiam pytanie: "Czy jest pan za punktowaniem ryb niewymiarowych skoro wg organów nadzorczych jest to niedopuszczalne ?" TAK/NIE
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej