Metody połowu - rady, porady, sprzęt, zanęty, przynęty > Morska
PRZEPISY W POLSKIEJ CZĘŚCI BAŁTYKU
osamark:
Panie Antoni.
Trzymajmy się faktów i nie wprowadzajmy czytających w błąd.
PZW jest użytkownikiem tylko części wód śródlądowych państwa polskiego, (nie jest już monopolistą jak za czasów komuny). Także RAPR wód śródlądowych nie wiadomo czemu obowiązuje na wodach stojących publicznych, które PZW dzierżawi od skarbu państwa. Wydaje się, iż nie ma na to żadnych podstaw prawnych.
Jak widać po łamaniu prawa przez PZW w sprawie egzaminów na karty wędkarskie, PZW nie może być „autorytetem” i jak to Pan napisał , tu cytat, „wspierać przestrzeganie przepisów państwowych”, skoro samo tych przepisów państwowych nie przestrzega.
Lepiej dla wszystkich będzie jak wody Bałtyku PZW zostawi w spokoju, skoro nie ma do tych wód żadnych uprawnień.
Przepisy państwowe są wystarczające, a znając RAPR i jego niejasności czy też, jego „bzdurne” zapisy, niech swoim „nic prawnie nie wartym ”Regulaminem połowu ryb w morzu” nie wspiera przestrzegania przepisów państwowych”, dla wszystkich tak będzie lepiej !
antoni:
To ja radzę Szanownemu Koledze trzymać się faktów i nie mącić ani sobie ani innym w głowach. To co Kolega wypisuje to są wierutne bzdury, które świadczą o tym, że Koledze się wszystklo pomieszało> Ja nie wiem, czy z braku rozumu, czy chęci do kształcenia, ale wystarczy to przeczytać co Kolega wypisuje to można popaść w obłęd od śmiechu. Radzę więc odbyć przedszkolną edukację z prawa rybackiego i zasad, jakie obowiązują na polskich wodach śródlądowych oraz morskich, a później wtrącać się do rozmowy normalnych ludzi.
wędkomaniak:
Dziękuję koledze rzecznikowi za udzieloną odpowiedź, wynika
z niej, że ten dokument dalej obowiązuje, jednak jeżeli treść morskiego RAPR
PZW od 1999 roku nie uległa zmianie, to moim zdaniem nie należy jej upowszechniać
tylko jak najszybciej uaktualnić, a najlepiej inną uchwałą ZG wykasować.
Wszystkich wędkujących na wodach będących w jurysdykcji Inspektoratów
Rybołówstwa Morskiego obowiązują przepisy wynikające z ROZPORZŃDZENIA MINISTRA ROLNICTWA I ROZWOJU
WSI z dnia 9 lipca 2004 r. w sprawie szczegółowego sposobu i warunków prowadzenia połowów
w celach sportowo-rekreacyjnych i dla żadnego kontrolującego ten dokument nie
ma najmniejszego znaczenia.
Lektura Regulaminu Amatorskiego Połowu Ryb na morzu
opracowana przez nasz związek i zatwierdzona Uchwałą Zarządu Głównego PZW
zawiera błędy i może w konsekwencji doprowadzić do kar które dosięgną
wędkujących powołujących się na jego treść.
Najbardziej mnie przeraża § II pkt. 3 w morskim RAPR PZW, w
którym jest napisane że: Używane błystki, pilkery, woblery i inne przynęty mogą
być uzbrojone nie więcej jak dwoma kotwiczkami o dowolnych rozmiarach. Czy to
jest ukłon PZW w stronę szarpakowców?
W morzu i wewnętrznych wodach morskich używana kotwiczka nie
może mieć więcej jak 3 ostrza rozstawione w taki sposób aby nie wykraczały poza
obwód koła o średnicy 35 mm.
Rozstaw pojedynczego haczyka nie może mieć więcej jak 20 mm.
osamark:
Panie Antoni!
Czy bzdurą jest, iż PZW łamie prawo gdy przeprowadzając egzaminy na kartę wędkarską, żąda wbew prawu znajomości Statutu PZW i znajomości RAPR PZW.
To jawne łamanie prawa zawartego w ustawie o rybactwie śródlądowm. Od tego Pan Antoni chce "popaść w obłęd od śmiechu", to ma być "autorytet", który chce "wspierać przestrzeganie przepisów państwowych".
Niech PZW zacznie sam przestrzegać tych przepisów!!
mr_luk:
W trakcie wędkowania w wodach morskich obowiązuje
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ROLNICTWA I ROZWOJU WSI w sprawie szczegółowego sposobu i
warunków prowadzenia połowów w celach sportowo-rekreacyjnych oraz wzorów
sportowych zezwoleń połowowych.
Potocznie nazywane "RAPR na Morzu"
Aby wędkować w Bałtyku potrzebne jest Sportowe Zezwolenie Połowowe, które ważne jest wraz z dokumentem potwierdzającym tożsamość. Nie trzeba zdawać egzaminów "na Kartę", być członkiem bardziej lub mniej honorowym. Trzeba przestrzegać jasnych przepisów.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej