Do Admina > Forum - techniczne uwagi, sugestie, ...

Problem z zagrodzonym dojsciem do wody

(1/2) > >>

erugolin23:
Witam.

Chcialbym sie dowiedziec, bo problem jest ogolnopolski czy PZW jest w stanie zrobic cos z problemem prywatnych ogrodzen stawianych przez wlascicieli dzialek graniczacych ze zbiornikiem. Wedlog prawa od lustra wody granica dzialki to 1,5 metra. Niestety jest tak,ze nad wode nie ma szans dojsc bo ogrodzenia sa do samej wody. Podobnie jest z pomostami stawianymi przez prywaciazy. Jest to samowola na ktora wedkarze nie moga wejsc. Czy PZW moze zrobic np. Akcje z urzednikami z budownictwa i zrobic troche porzadku z tym?
Pozdrawiam

osamark:
Temat trudny.
1. Nie od lustra wody ale od linii brzegu
2. dotyczy tylko wód publicznych

Nie wszystkie wody publiczne maja określoną "linię brzegu".
Nie wszystkie wody użytkowane przez PZW to wody publiczne.

Podaj konkretny przykład. Wtedy można ewentualnie "przyjrzeć się sytuacji"

Dodatkowo PZW nic nie może (to stowarzyszenie i nie ma żadnych upoważnień prawnych aby "zrobić trochę porządku"), ewentualnie może zgłosić problem do odpowiednich "organów".

arnie:
Dodać trzeba jeszcze:
1,5m nie dotyczy wód podpiętrzonych

Co do pomostów:
- pomost budowany nielegalnie = brak oficjalnie właściciela = brak osoby na którą można nałożyć obowiązek rozbiórki = rok postępowania adm. bez efektów

wb1119:
Należy pisać pisma do wójta, ale często słyszymy odpowiedź - to moi wyborcy.I klops.

renne82:
Porażka, bezradność ... po co więc jest PZW, jeżeli nie można swobodnie wędkować ... dojść do linii brzegowej z powodu siatek, płotów itp. ? Kto w takim razie zarządza tymi wodami ... może po prostu oddajcie je ludziom ... niech się grodzą ... siatki stawiają ... i te tj. ogrodzenia i te na ryby !

Pomijając wątek, który poruszyłem to system weryfikacji wymaga nadprzyrodzonych zdolności ... trzeba czytać autorowi w myślach aby wiedzieć co przepisać z obrazka ..

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej