Sport > Sport kwalifikowany
Zmiana trenerów... - wędkarstwo spinningowe
jasiek_dybczak:
"Najlepsi" w naszej dyscyplinie startują jako zawodnicy i tutaj ciężko o kompromis…
To nie piłka nożna, że po czterdziestce nie można - u nas można ;)
:
Nie uważam tego pomysłu za kiepski, bo jeśli kadra ma podnosić swoje umiejętności to nie powinna uczyć się od zawodnika z 50-60 miejsca a właśnie od najlepszego. Nie każdy z czuba tabeli pewnie będzie chciał się tą wiedzą dzielić i w tym bardziej widzę problem. Oczywiście mówię tu o roli trenera który przekazuje wiedzę. Na poziomie kadry częściej jednak, potocznie nazywany "trenerem", jest selekcjoner. Osoba która wybiera określonych zawodników ( już ukształtowanych, o określonych predyspozycjach) do swojej koncepcji drużyny i jest odpowiedzialna przed ZG za wynik.
Może wzorem Słowaków powołać trenera z za granicy ( Słowacy mają Czecha) ale to się pewnie przez beton ZG nie przebije. :P
darek_zgnilec:
Procedura jest taka że na posiedzeniu GKS padnie nazwisko lub nazwiska i zostanie wybrany kandydat na trenera, który musi być zatwierdzony przez ZG. Chociaż z dugiej strony historia może się powtórzyć i może znowu kilku zawodników pojedzie do Katowic żeby zaanonsować "swojego" kandydata na Trenera. Ja, tak jak Robert uważam że czynny zawodnik, tym bardziej Kadrowicz absolutnie nie będzie dobrym trenerem. Nie sądzę, powiem więcej, jestem pewny na 100% że żadna z wymienionych osób będąc trenerem nie przekaże swojej wiedzy Kadrowiczom chociażby z tego powodu że wszystkie te osoby są Kadrowiczami, w ostatnich latach co roku są reprezentami kraju i w związku z tym nie podzielą się swoją wiedzą z "konkurencją". Tak, tak przykro mi to pisać ale dla wielu Kadrowiczów inny Kadrowicz jest "konkurencją" mimo tego że startują razem w drużynie (np. MŚ pstrągi). Nie wypowiadam się o MŚ z łódek bo nie byłem więc nie będę plotkował. Moim zdaniem dobry scenariusz był np z Jackiem Stępniem, który po objęciu funkcji Trenera (chociaż słyszałem że oficjalnie nigdy nie otrzymał takiego powołania na piśmie), przestał startować w zawodach. Wieloletni uczestnik spinningowego GPx, wieloletni Kadrowicz, reprezentant, medalista, Mistrz Polski. Tego typu osoba by się przydała. Poza tym to prawda że bardzo bogate doświadczenie zawodnika i jego sukcesy w zawodach to za mało żeby zostać Trenerem. Trener musi być organizatorem, taktykiem, musi znać przepisy i tworzyć zasady jasne, czytelne i jednakowe dla wszystkich. Trener to jedno a koordynator całej dyscypliny? Trener ma za zadanie panować zaledwie nad kilkunastoma zawodnikami a wiem o tym że jest to bardzo trudne. Koordynator dyscypliny natomiast, musi ogarnąć wszystko począwszy od kół, klubów, przez okręgi, kraj... To jest dopiero sztuka.
Też jestem zdania że łódki i brzeg powinny być rozdzielone i trzeba do tego dążyć ponieważ ewidentnie widać że pewna grupa osób jest za Teamami natomiast pstrągi idą w odstawkę, nie mówiąc o rzekach, które już dawno "padły".
kempi:
Dokładnie tak, myślę że nie należy patrzeć na to w ten sposób, że komuś kto zostanie trenerem coś się odbiera, że musi zrezygnować z bycia zawodnikiem. Otrzymanie nominacji na trenera kadry to wielki zaszczyt i wymarzone zwieńczenie kariery sportowej. Mnóstwo pracy ale i możliwości... Jest na pewno kilka osób z pośród zawodników GP, które świetnie się sprawdzą w tej roli. Pozdrawiam.
anna28:
Mnie się wydaje, że oni mają swoich ludzi, których najchętniej osadzają na takich stanowiskach i sugestie innych nic nie dadzą
___________________________________________
kołdra antyalergiczna najlepszej jakości
Nawigacja
Idź do wersji pełnej