Sport > Zasady organizacji sportu wędkarskiego
List otwarty do Prezesa Zarządu Głównego Polskiego Związku Wędkarskiego
Artur Buczkowski:
"Nie bardzo widzę , gdzie złamano przepisy . Ryby po złowieniu wracają wszystkie do wody . Co za różnica , czy zgłoszone sędziemu , czy nie . Łowisko Łupawa , jedno z najlepszych łowisk lipieniowych , więc jak można zarzucać gospodarzom , że łamią przepisy . Wg założyciela wątku , pewnie lepiej by było , gdyby w Łupawie nie było ryb , jak w wielu innych wodach w Polsce . Ciekawy jestem , czy autor postu kiwnął chociaż palcem , aby pomoc rybom , czy tylko wszystko krytykuje na kompie ."
Niestety tego rodzaju wpisy nieco mnie irytują, bo świadczą o całkowitym braku wiedzy na temat.
Na stwierdzenia" Nie bardzo widzę , gdzie złamano przepisy" - odpowiem ...
To trzeba iść do lekarza od oczu , co powinni zrobić również zawodnicy popełniający wykroczenia a w przypadku wspomnianych Mistrzostw Polski, również przestępstwa z KK
Przy okazji co ma jedno do drugiego
" Łowisko Łupawa , jedno z najlepszych łowisk lipieniowych , więc jak można zarzucać gospodarzom , że łamią przepisy "
Poza tym niczego nie krytykuję na kompie a zwróciłem się do ZG PZW o wyjaśnienie sprawy w związku z wiarygodnymi relacjami świadków w tym uczestników w/w imprezy ... tyle i tylko tyle. Kolega powinien raczej zastanawiać się dlaczego ZG PZW uparcie milczy w tej sprawie.
wb1119:
Artur, masz pecha, różni ci odpowiadają tylko nie Prezes ZG. Pozdrawiam.
Rzecznik Prasowy ZG PZW:
Szanowny Panie,
Z wyjaśnień udzielonych Zarządowi Głównemu przez Główny Kapitanat Sportowy oraz Główne Kolegium Sędziowskie jednoznacznie wynika, że na ww. Muchowych Mistrzostwach Polski zezwolono na zaliczanie do punktacji lipieni o wymiarach 25-30 cm, na zasadzie pokazania-zgłoszenia ryby sędziemu. Ryby takie były natychmiast uwalniane do wody, bez mierzenia.
Niemniej jednak, aby uniknąć wszelkich nieporozumień na przyszłość, Prezydium ZG podjęło uchwałę w sprawie zmian w "Zasadach organizacji sportu wędkarskiego PZW"
Uchwała w załączeniu.
Sprawę uważa się za zakończoną.
Rzecznik prasowy
ZG PZW
Artur Buczkowski:
Szanowny Panie rzeczniku, pisze Pan tak:
"na ww. Muchowych Mistrzostwach Polski zezwolono na zaliczanie do punktacji lipieni o wymiarach 25-30 cm ..."
Czyli kto zezwolił ... ?
ZG PZW tworzy tu jakieś pozory legalności, używają nic nie znaczącego stwierdzenia" zezwolono" i ukręca łeb sprawie.
Zdanie kończące Pana wypowiedź - "Sprawę uważa się za zakończoną", wypada mi uznać za wyjątkowo aroganckie, bo o ile mi wiadomo tylko Urząd Marszałkowski, mógł wydać takie zezwolenie ... a nie wydał. Nadal mamy do czynienia z samowolą organizatorów, którzy początkowo próbowali ukryć fakt punktowania ryb niewymiarowych przez fałszowanie zapisów w tabelach wyników a teraz rzecz tłumaczą jakimś "zezwoleniem". Więc raz jeszcze pytam, kto takie zezwolenie wydał i na jakiej podstawie ?
http://dalekiport.blogspot.com/2016/04/pomrocznosc-jasna-zarzadu-gownego-pzw.html
Ponadto w części - " ... na zasadzie pokazania-zgłoszenia ryby sędziemu. Ryby takie były natychmiast uwalniane do wody, bez mierzenia " ... mija się Pan z prawdą, ponieważ jak wynika z relacji świadków, ryby niewymiarowe były noszone do sędziego.
Artur Buczkowski:
Szanowny Panie Rzeczniku Prasowy,
czy znów potrzeba pół roku, by dowiedzieć się kto wydał zezwolenie na punktowanie ryb niewymiarowych na w/w Mistrzostwach Polski i na jakiej podstawie z pominięciem bezwarunkowo wymaganej zgody Urzędu Marszałkowskiego?
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej