Wody > Regulamin amatorskiego połowu ryb
Kara za brak opłaconej karty, została w domu.
szczupak_mlody:
Szlak mnie trafił nad woda, kiedy dostałem mandat za brak karty wędkarskiej. Kartę posiadam i regularnie opłacam, jednak tym razem zostawiłem dokument w domu. Podczas kontroli dostałem mandat i zakaz dalszego wędkowania. Czy nie jest to lekkie przegięcie, czy wędkarz nie powinien mieć czasu na zrehabilitowanie się i dostarczenie /okazanie karty w siedzibie PSR lub PZW okręgu lub innej instytucji, w terminie np. kilku dni? Karanie wędkarza tylko za to, że wziął inna kurtkę nad wodę to hańba.
k_piotr:
Karty się nie opłaca - opłaca się zezwolenie (wałkowane na forum tysiąc razy)
A policja karze za brak wymaganych dokumentów ? Kolego karta wędkarska to są uprawnienia wydawane przez starostę (prawko też), a w ustawie o rybactwie śródlądowym jest napisane ze trzeba posiadać zezwolenie uprawnionego do rybactwa i okazywać je służbom państwowym.
Niestety nie ma systemu, w którym kontrolujący mógłby sprawdzić czy rzeczywiście posiadasz wymagane uprawnienia i zezwolenia więc nie mając papierów przy sobie uznali że nie posiadasz uprawnień.
Nieznajomość przepisów nie zwalnia nikogo z ich stosowania
bonczkow:
Brak przy sobie prawa jazdy, ubezpieczenia pojazdu, dowodu rejestracyjnego też przez policję jest karane, pomimo tego, że mają możliwość sprawdzenia czy dokumenty takowe posiadasz. Posiadać przy sobie dokumenty masz OBOWIĄZEK.
k_piotr:
Kolego nie zrozumiałeś - owszem kara jest ale jechać możesz dalej bo sprawdzają czy masz uprawnienia prawda ?
Art. 27a. 1. Kto:
2) dokonując amatorskiego połowu ryb:
a) nie posiada przy sobie karty wędkarskiej albo karty łowiectwa podwodnego lub używa tej karty mimo sądowego orzeczenia o odebraniu karty wędkarskiej lub karty łowiectwa podwodnego,
b) nie posiada zezwolenia, o którym mowa w art. 7 ust. 2, bądź nie stosuje się do warunków zezwolenia lub nie prowadzi rejestru amatorskiego połowu ryb, jeżeli zezwolenie zobowiązuje do jego prowadzenia
– podlega karze grzywny albo karze nagany.
osamark:
Zawsze można odstąpić od karania i zastosować pouczenie.
Dodatkowo na jakiej wodzie się to odbyło?
Jeśli na publicznej, to ok. Chociaż według mnie karta wędkarska to dokument ze "średniowiecza", niczego nie dowodzi ani nic nie zaświadcza (w Polsce na każdej wodzie obowiązuje inne prawo, nikt nie szanuje ustaleń ustaw i zarządzeń, każdy uprawniony do rybactwa czuje się twórcą prawa).
No jeśli było to na wodach obwodów rybackich wymagane jest zezwolenie uprawnionego do rybactwa, jeśli je posiadałeś to świadczy, iż posiadasz kartę wędkarską. (jednak rzadko trzyma się te dwa dokumenty osobno)
Jeśli to była woda niepubliczna - nie jest wymagana karta wędkarska (np. wody stojące własności PZW), to ukaranie było nadużyciem i złamaniem prawa. Tam obowiązują zasady właściciela, a PSR może karać za wykroczenia z ustawy nie za złamanie ustaleń właściciela niepublicznej wody.
PSR często nie ma pojęcia jakie wody kontroluje.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej