Sport > Sport kwalifikowany

Spinningowe Grand Prix Polski 2018 - jednak Team'y ??

<< < (10/12) > >>

raf7:

--- Cytat: jakubs w September 28, 2017, 08:23:32 AM ---
Rafał,

Wytrawny z Ciebie dyskutant :)

Pozdrawiam i do zobaczenia na Sulejowie.

Ps. Fajnie się poukładało -  pływasz Rdzewiakiem w jednej turze, także będziecie mieli super okazję żeby kwestię Teamów przegadać face to face:)

Trzymaj się.

--- Koniec cytatu ---


Hej,
Nie chodzi tu o moją "wytrawność", tylko próbuje trzymać się faktów. A co do pływania w 3 turze, to fajnie, że trafiłem na Łukasza - będzie okazja wyjaśnić to i owo  ;D ;)

Do zobaczenia na Sulejowie - pewnie jeszcze w ten weekend ;)  !

Pozdrawiam
Rafał

rdzewiak:
 :)co tu wyjaśniać  ;)
W drugi dzień Jan Dybczak w trzeci Rafał ^^
Kotwica 20 kg i po trzech godzinach tury i 50 podniesieniach każdemu optyka się zmieni  :D
A teraz serio bo zaraz lincz będzie; ) kotwicy brak:)
Powiedzonka

Łukasz Zardzewiały

blondasak:
Po pierwszym roku startów w GPx uważam, że teamy muszą wejść. Dużo prostsza sprawa z organizacją wyjazdów i pozbędziemy się sytuacji gdzie 3 osoby z jednej okolicy muszą jechać na 3 auta bo akurat tak wylosowali, nie będę się rozwodził nad sprawami oczywistymi jak koszty utrzymania łodzi, ubezpieczenia, garażowania itp. A co do wyników z mistrzostw świata to oczywiście w tym roku wyszło świetnie ale jak często zdobywamy medale? Jesteśmy daleko w tyle za najlepszymi reprezentacjami i taka jest prawda. Co do treningów to jasne, że czasem uda ci się trafić kogoś kto był na treningu i dzięki temu uda się fajnie połowić ale jeżeli sam trenujesz to aż tak nie musisz na to liczyć w przeciwieństwie do ludzi, którzy wcale nie trenują, a na treningach wiecznie widać te same twarze i wcale ich tak wiele nie ma. Wynik powinien być zależny w 100% od ciebie, a nie od losowania. Jeździsz wydajesz kasę na treningi to dlaczego ktoś ma z tego korzystać? Rozumiem, że ktoś ma daleko, że nie ma czasu itp. ale wtedy podejmujesz decyzję, że nie jedziesz i będziesz walczył bez treningu i tyle, brak wytłumaczenia sobie, że a moze się uda dobrze wylosować. Co do zabicia sportu wśród młodych to okręgi nie muszą organizować więcej niż jednych zawodów teamowych (MO). A co do młodych w GPx to i tak zbyt wielu ich nie ma :D A jako jeden z tych najmłodszych startujących jestem totalnie za teamami! Powodzenia i do zobaczenia na MP!

Brunon Akonom

kkacprzak:
Witam. Proponuję zrobić ankietę wśród zawodników(imienną i jawną) i wtedy będzie wiadomo czego oczekują. Przez cały okres moich startów w zawodach GP i MP 70% zawodów było na południu i nikt z tego powodu nie płakał. Jeździłem od 400 do 600 kilometrów i jak zrobili zawody na Zegrzu lub Odrze (240 - 300 km) to się człowiek cieszył że jest blisko.  Jak zakończyły się zawody na rzekach z brzegu też nikt nie protestował...a szkoda.
Ale że ta dyskusja do niczego nie prowadzi....więc tylko się określę:  JESTEM ZA TYM ŻEBY PRZEJŚĆ NA ZAWODY TEAMOWE.

p.s. Na 5 zawodników którzy jada na MP na Sulejów z mojego Okręgu musimy zawieźć 5 łodzi .....fajnie ???

Pozdrawiam Krzysztof Kacprzak

raf7:
Witam ponownie,
Fajnie, że jest tylu entuzjastów rywalizacji Team'owej (ba.... powiem więcej - może ja też jestem za Team'ami :o ), tylko na razie się dziwię, że jesteście za ...... No właśnie za czym ? Widział ktokolwiek z Was jakiś regulamin, zasady etc. ?  Skoro występuje drużyna, to jej skład będzie można zmieniać, czy będzie zawodnik / zawodnicy rezerwowi, czy na każdej łodzi będzie sędzia, kamera ? Na razie same niewiadome, ale i tak jest wiele: "jestem za!" Czy np. umowę kredytową też podpisujecie bez jej czytania czy choćby obejrzenia ? Więc ja na dzień dzisiejszy nie mogę powiedzieć, czy jestem za czy przeciw - ale nadal uważam, że tegoroczne GPx i eliminacje do GPx 2018 odbyły się wg aktualnie obowiązujących przepisów (tak jak to wcześniej napisałem) a że prawo (przepisy) nie działają wstecz (a przynajmniej nie powinny działać), to niezależnie od mojego i Waszego chcenia czy niechcenia rywalizacja w przyszłym sezonie powinna odbyć się tak jak dotychczas. Dopiero po ogłoszeniu nowych przepisów (zakładam też, że nowej (Team'owej) formy eliminacji) można pomyśleć o nowej formie rywalizacji (w Team'ach) od roku 2019. Poza tym lada dzień wybory w ZG i wtedy może się okazać, że nowa władza ma inny pomysł na rywalizację w spinningu...

@Brunon:

--- Cytat: blondasak w October 02, 2017, 22:01:40 PM ---
Po pierwszym roku startów w GPx uważam, że teamy muszą wejść. Dużo prostsza sprawa z organizacją wyjazdów i pozbędziemy się sytuacji gdzie 3 osoby z jednej okolicy muszą jechać na 3 auta bo akurat tak wylosowali, nie będę się rozwodził nad sprawami oczywistymi jak koszty utrzymania łodzi, ubezpieczenia, garażowania itp.

--- Koniec cytatu ---

Czyli jak to widzisz - kupujecie sobie sami cały sprzęt na "spółkę", czy może Okręg/Klub jest na tyle bogaty, że kupuje Wam (drużynie/drużynom) cały sprzęt, czy może trzecia opcja, o której już pisałem wcześniej, że jeden zawodnik ma kasę i sprzęt a drugi "przepustkę" do GPX ?  Od nas z Okręgu też na 4 osoby 3 muszą ciągnąć własne łodzie, bo tak polosowaliśmy  -życie....


--- Cytat: blondasak w October 02, 2017, 22:01:40 PM ---
Co do treningów to jasne, że czasem uda ci się trafić kogoś kto był na treningu i dzięki temu uda się fajnie połowić ale jeżeli sam trenujesz to aż tak nie musisz na to liczyć w przeciwieństwie do ludzi, którzy wcale nie trenują, a na treningach wiecznie widać te same twarze i wcale ich tak wiele nie ma. Wynik powinien być zależny w 100% od ciebie, a nie od losowania. Jeździsz wydajesz kasę na treningi to dlaczego ktoś ma z tego korzystać? Rozumiem, że ktoś ma daleko, że nie ma czasu itp. ale wtedy podejmujesz decyzję, że nie jedziesz i będziesz walczył bez treningu i tyle, brak wytłumaczenia sobie, że a moze się uda dobrze wylosować.

--- Koniec cytatu ---


Tu akurat nie widzę żadnej różnicy pomiędzy Team'ami a GPx indywidualnym - masz czas / kasę / ochotę - jedziesz na trening i tyle. Jak nie, to musisz liczyć na szczęście w losowaniu lub płynąć "tam gdzie większość".


--- Cytat: blondasak w October 02, 2017, 22:01:40 PM ---
Co do zabicia sportu wśród młodych to okręgi nie muszą organizować więcej niż jednych zawodów teamowych (MO). A co do młodych w GPx to i tak zbyt wielu ich nie ma :D A jako jeden z tych najmłodszych startujących jestem totalnie za teamami!

--- Koniec cytatu ---


Tu mam zupełnie inne zdanie, ale chyba nie ma sensu dalej nad tym wszystkim się rozwodzić, bo na ten temat wypowiadałem się już wcześniej.

@Krzysiek

--- Cytat: kkacprzak w October 02, 2017, 22:12:29 PM ---
Witam. Proponuję zrobić ankietę wśród zawodników(imienną i jawną) i wtedy będzie wiadomo czego oczekują. Przez cały okres moich startów w zawodach GP i MP 70% zawodów było na południu i nikt z tego powodu nie płakał. Jeździłem od 400 do 600 kilometrów i jak zrobili zawody na Zegrzu lub Odrze (240 - 300 km) to się człowiek cieszył że jest blisko.  Jak zakończyły się zawody na rzekach z brzegu też nikt nie protestował...a szkoda.
Ale że ta dyskusja do niczego nie prowadzi....więc tylko się określę:  JESTEM ZA TYM ŻEBY PRZEJŚĆ NA ZAWODY TEAMOWE.

p.s. Na 5 zawodników którzy jada na MP na Sulejów z mojego Okręgu musimy zawieźć 5 łodzi .....fajnie ???

Pozdrawiam Krzysztof Kacprzak


--- Koniec cytatu ---


Krzysiek - ankieta powinna być przeprowadzona na początku sezonu, a nie teraz i wtedy może miałaby sens - chyba, że zakładasz, że to ma być dopiero podwalina nowych przepisów na rok 2019 - wtedy jak najbardziej się z nią zgadzam. A teraz tak na poważnie - chyba nie uważasz, że przy aktualnym poziomie rozdmuchania "Team'owej bańki" ktoś będzie w stanie cokolwiek zmienić nawet jeśli taka ankieta pokazałaby, że (powiedzmy - czysto teoretycznie) np. 60% zawodników chce pozostać przy obecnej formie rywalizacji. Zmienisz wtedy zdanie lub zaakceptujesz "wolę ludu" ...?

Pozdrawiam wszystkich wytrenowanych i tych mniej wytrenowanych  i do zobaczenia już pojutrze na Sulejowie!

Rafał Kubicki

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej