Sport > Sport kwalifikowany
Spinningowe Mistrzostwa Polski 2017 Sulejów - - - Skandal przez duże "S" !
dalton:
A ja podpisuję się rękami i nogami :)
Ta organizacja to była żenada i kompromitacja działaczy z Piotrkowa.
To że nie dostaliśmy koszulki, czapeczki czy chociaż okolicznościowego znaczka( stało się już można powiedzieć standardem), można jeszcze przeżyć, ale to, że nie dostaliśmy mapek z podziałem sektorów oraz identyfikatorów z numerami do sędziów, to już zakrawa na kpinę z nas. Jedną z łódek z zawodnikami policja wodna chciała wyrzucić ze zbiornika, bo łowili gdzie indziej niż wszyscy (oczywiście w granicach sektora) , po stwierdzeniu, że są na zawodach panowie policjanci zapytali czy mogą to udowodnić ??? Jak mieli to zrobić skoro nie dostaliśmy identyfikatorów. Jedynym dowodem pozostała karta startowa. Wypuszczenie juniorów na elektrykach w trzeci dzień na jezioro przy takiej fali kwalifikuje się moim zdaniem pod prokuratora. Całe szczęście że nic się nikomu nie stało. O mierzeniu ryb nawet nie będę wspominał bo już kilka osób się wypowiedziało w tym temacie, ale jako ciekawostkę mogę wspomnieć o sędzi który w pierwszy dzień wsiadał na łódkę juniorów z chorągiewką!!! A jak mu jeden z opiekunów juniorów powiedział że ma mieć miarkę a nie chorągiewkę to był bardzo zdziwiony.
Pytam się dlaczego pozwala się robić imprezę takiej rangi dyletantom a nie okręgom które wiedzą jak to zrobić. W żadnym wypadku MP nie powinny być zawodami które organizuję się jak najtańszym kosztem, po to żeby jak najwięcej na nich zarobić. Mam nadzieję że ZG i GKS wyciągną konsekwencje za takie traktowanie uczestników bądź co bądź Mistrzostw Polski.
Maciej Antończyk
elzbieta:
Organizacja imprezy skandal
Przy takim wpisowym brak koszulki czapeczki czy innej jakiejś pierdoły która by stanowiła pamiątkę dla zawodnika startującego pierwszy raz w takiej imprezie to jakieś nieporozumienie
Ale trzeba też powiedzieć jedno gdyby te zawody odbyły się przy zupełnie innej pogodzie to inaczej by to wyglądało . "sorry -taki mamy klimat"
Nie bronie organizatorów ale mogli przewidzieć i obserwować pogodę i wynająć gdzieś sale na odprawę i na pewno budżet Okręgu w Piotrkowie by nie uszczuplał (ale moim zdaniem zysk organizatora to min 25 tys zł)
cyrus15:
"Pan w żółtym kubraczku" kiedy mu podałem siatkę z rybami warknął, cytuję "wszystkie są krótkie". Pierwszy mierzony miał na jego miarce 20,5 cm ,pozostałe (7) wyrzucił.( Były od 18,2 do 18,4.na mojej miarce). W sektorze C przez SIEDEM godzin w zasięgu wzroku nie pojawił się żaden sędzia, kiedy podpłyneliśmy do sędziów 15 min po zakończeniu tury nie chcieli zmierzyć ryb bo podobno nie zadzwoniliśmy (czy ktoś z was dostał nr tel do sędziów na łodziach?).Ale szczytem szczytów była trolingowa łódka którą mijałem (dwóch juniorów a między nimi SĘDZIA.)
jarekk:
Też jestem pod ogromnym wrażeniem "Mistrzostw Polski w Organizacyjnej Fuszerce" Widzę, że temat ruszył tutaj. Podpinam więc kilka moich spostrzeżeń: http://www.grodzkie.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=767&mode=thread&order=0&thold=0
wb1119:
Jak to czytam, to naprawdę były cyrki. W piątek porozmawiam z naszymi sportowcami, co oni na ten temat. Ale myślę, że powinno się tym sędziom obniżyć kategorię do podstawowej i wysłać do kół na szkolenia. Ponieważ ja nie biorę udziału w takich zawodach, to tylko powiem - współczuję wam.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej