Nasze PZW > Ogólne
kontrole pzw
(1/1)
slawek5a:
witam chcialbym poruszyc temat kontroli i pilnowania wod pzw .wraz z kolega jestesmy nekani przez ssr ,ostatnio nawet pod nasza nieobecnosc wyciagneli siate kolo naszej miejscowki,niewiemy kogo to bylo .My wedkujemy gruntowo w nocy i naprawde dziwne rzeczy sie dzieja na tym zbiorniku wodnym ,niewiem zazdrosc ,moze zajelismy miejsce gdzie ktos czesto zastawial pewnie siatki .panowie ze strazy traktuja nas jak tzw klusoli gdzie my pilnujemy tego odcinka przed tym procederem i sami jestesmy mega wk.....i.
osamark:
Najpierw określ co masz na myśli pisząc "wody PZW" ?
osamark:
Wody śródlądowe Polski dzielą się na wody publiczne i niepubliczne.
Wody publiczne to wody Skarbu Państwa oraz Jednostek Samorządu Terytorialnego.
Niepubliczne to pozostałe wody osób fizycznych lub osób prawnych.
Dodatkowo wody dzielą się na wody płynące i stojące.
Wody płynące należą do Skarbu Państwa więc są wodami publicznymi.
Dlatego wodami niepublicznymi mogą być tylko wody stojące.
PSR i podległe mu SSR są powołane do kontroli przestrzegania ustawy „O rybactwie śródlądowym” oraz przepisów wydanych na jej podstawie.
PSR i SSR maja prawo kontroli Amatorskiego Połowu Ryb (według ustawy „prawo wodne” odbywa się tylko na wodach publicznych).
PZW oprócz wód publicznych w obwodach rybackich posiada sporo zakupionej lub dzierżawionej wody niepublicznej.
Tam kontrola połowu ryb przez PSR i SSR jest nieuzasadniona prawnie.
Właściciel wody niepublicznej sam powinien zadbać o pilnowanie swojej wody i przestrzeganie zasad połowu, które sobie wymyślił.
Inaczej dochodzi do dziwnych sytuacji, gdzie PSR I SSR w czasie kontroli powinna sprawdzać czy wędkujący posiadają „krawaty”, bo tak w swoim regulaminie wymyślił właściciel wody.
PSR i SSR utrzymywana jest ze środków publicznych i nie może być wykorzystywana do ochrony wód niepublicznych osób fizycznych czy też osób prawnych (np. wód niepublicznych PZW).
Niestety, taka patologia prawna występuje w naszym kraju i jak widzę w moim regionie, PSR i SSR głównie chroni łowiska niepubliczne należące do PZW.
Ja często łowię na wodach publicznych (obwody rybackie w użytkowaniu PZW) i tam PSR i SSR nie da się spotkać ?
Dużo prościej jest przeprowadzać kontrolę łowiących w kupie wędkarzy na niewielkich zbiorniach i karać ich za „głupoty” (często będące wymysłem Kół PZW) a dużo trudniej jest walczyć z kłusownictwem faktycznie odbywającym się na rozległych wodach publicznych. (grupy ludzi z ościeniami, czy też naganiających ryby do „zastawek” przy niskim stanie wód, itd…...)
No ale to już niebezpieczne i wymaga odwagi i sporo „zachodu”.
Póki trwa „dziwny” układ między PZW a PSR i SSR ryb w wodach publicznych użytkowanych przez PZW będzie coraz mniej.
Cała para kontroli PSR i SSR idzie w ochronę wód niepublicznych PZW co jest łamaniem prawa ale wygodą dla PZW, PSR i SSR……
Ostatnio usłyszałem o karaniu wędkarzy na łowisku specjalnym PZW za łowienie na żywca na podwójne lub potrójne kotwiczki bo regulamin przewiduje łowienie na pojedynczy hak. PSR i SSR jest niedouczone nie wiedząc, iż pojedynczy hak może być z jednym, dwoma, lub trzema ostrzami ?
Nie wiem jaki cel miał ten zapis regulaminu, ale jeśli chodziło o nie używanie kotwiczek wystarczyło zapisać "hak z jednym ostrzem".
Kuriozum…
Ot i cała historyja.
anna28:
Jeśli masz podejrzenia, że straż rybacka działa niezgodnie z prawem, to warto zgłosić to odpowiednim władzom lub skontaktować się z organizacją PZW. Jeśli chodzi o wyciągnięcie siatki, to może to być naruszenie prawa rybackiego, dlatego warto to zgłosić.
__________________
Poznań - zapoznaj się z ofertą kuchni na wymiar
Nawigacja
Idź do wersji pełnej