Ochrona środowiska > Ochrona środowiska
Czy to początek końca z sandaczem i nie tylko?
(1/1)
arsamandi:
Witam,
Chciałbym się dowiedzieć i przy okazji zapytać całą brać wedkarską czy też zaobserwowali bardzo nie pokojące zjawisko jakim jest drastyczny spadek brań sandacza? Osobiście od 20 lat wedkuje na zbiorniku zaporowym "Szałe" koło Kalisza i zawsze mogłem się pochwalić kilkudziesięcioma osobnikami tego gatunku przez cały sezon a od 3 lat brania ograniczyły się do dosłownie kilku sztuk! Nie złapałem od dawna żadnego malucha. Nawet narybku tej szlachetnej ryby nie widzę a zawsze było go mnóstwo, gdy chodziłem za żywcem w czerwcu czy lipcu. Za to co jakiś czas woda wyrzuca na brzeg sporą ilość tego gatunku :-\ A tego roku po raz pierwszy w życiu zobaczyłem śnięte małże i ilości kilku set albo i więcej...brak opadów i bardzo wysoka temperatura sprawia że dochodzi nad tym wspaniałym kiedyś 160 hektarowym zbiornikiem do eko-zaglady :( a woda latem ma kolor ciemno zielonej, gęstej brzebeluchy...smutne to wszystko.
arkoreks:
Czy po tylu latach udało się coś z tym zrobić, jakoś rozwiązać sytuacje? Bardzo lubię sandacze :D
___________________________________________
Podoba Wam się taki pierścionek z kryształem górskim?
Nawigacja
Idź do wersji pełnej